Dzisiaj segregowałem puszki i butelki żeby jutro wywieźć na skup. Nagle wsadzam rękę do pudełka i widze pomiędzy butelkami pająka
Podskoczyłem i wywróciłem pudełko żeby go wywalić. Ale pomyślałem że moge zrobić fotki no i pobiegłem do domu po aparat. Dla porównania butelka z Żywca Później po odniesieniu aparatu i przesortowaniu innego pudełka zapomniałem o pająku i sięgnąłem po butelkę poprzedniego. Normalnie po dłoni mi przeszedł a że nie przepadam za nimi rzuciłem butelką i się odsunąłem. Wyszedł pięknie na ścianę żebym go mógł pięknie zfotografować Aha to nie jest jadowity pająk |
|